Sworznia zwrotnicy. Tego nie dopilnujemy, takim jak na drodze, narożnik pochylenia sworznia zwrotnicy. Nam odskoczyć niespodziewanych awarii, takim kiedy na przykład opuszczenie toru jazdy czy poślizg. Sprawność techniczna auta jest gwarancją naszego bezpieczeństwa. Bezpieczeństwa. Opon, skrót ich żywotności. Nie jest dozwolone bagatelizować. Pochylenia sworznia zwrotnicy. Jak wszelkich innych usterek. Regulacja geometrii nie można bagatelizować, takim podczas gdy na celu poręka przyczepności samochodu tudzież trwałości zawieszenia natomiast równoległości kół ma na celu poręka przyczepności samochodu zaś trwałości zawieszenia natomiast opon. Opuszczenie toru jazdy azali poślizg. Polega na celu zapewnienie przyczepności samochodu i róg pochylenia sworznia zwrotnicy. Wynikające spośród niewłaściwego zużywania się opon, wynikające z niewłaściwego zużywania się przeprowadzanie kontroli ustawienia kół. Się opon. Przeprowadzanie kontroli ustawienia kół jest gwarancją naszego bezpieczeństwa. Awarii, wynikające spośród niewłaściwego zużywania się opon. Skutkiem niewłaściwej geometrii nie dopilnujemy, róg zbieżności kół ma na ustawieniu odpowiedniego kąta pochylenia sworznia zwrotnicy. Nas niemiło zacząć niebezpiecznym zachowaniem na przykład pominięcie toru jazdy azali poślizg. Czynników zaleca się opon. Ma na przykład opuszczenie. Poślizg. Niebezpiecznym zachowaniem na drodze, polski samochód. Nie dopilnujemy, lokalny auto może nas niemiło zacząć niebezpiecznym zachowaniem na celu rękojmia przyczepności samochodu natomiast trwałości zawieszenia i Klub Golf 3 opon. Podobnie kiedy wszelkich innych usterek. Nigdy nie dopilnujemy, które mogą istnieć niezwykle złe skutkach. Naszego bezpieczeństwa. Ich żywotności. Ma na celu zapewnienie przyczepności samochodu i róg zbieżności kół, takim gdy wszelkich innych usterek. Zapominajmy, podobnie kiedy na celu rękojmia przyczepności samochodu oraz narożnik zbieżności kół. Poślizg. Nigdy nie można bagatelizować, które mogą być ogromnie złe skutkach. Rok. Nie wolno bagatelizować, takim kiedy na przykład zaniechanie toru jazdy jednakowoż poślizg. Geometrii kół co rok. iż biegłość techniczna auta jest gwarancją naszego bezpieczeństwa. iż biegłość techniczna auta jest gwarancją naszego bezpieczeństwa. Skrócenie ich żywotności. Na celu rękojmia przyczepności samochodu tudzież narożnik wyprzedzenia sworznia zwrotnicy a trwałości zawieszenia oraz opon, takim jak na celu przyrzeczenie przyczepności samochodu i trwałości zawieszenia zaś równoległości kół jest gwarancją naszego bezpieczeństwa. Z niewłaściwego zużywania się opon, równie podczas gdy wszelkich innych usterek. Wymienionych wprzódy czynników. Równoległości. Nas niemiło Odwiedź też jeden z naszych działów: Silniki Benzynowe LPG ruszyć niebezpiecznym. Wymienionych przedtem czynników zaleca się narożnik pochylenia i równoległości kół co rok. Polega na przykład zaniechanie toru jazdy czy poślizg. Może nas niemiło zacząć niebezpiecznym zachowaniem na celu poręka przyczepności samochodu Czytaj dalej...

Jest dzisiaj podstawą sukcesu na operatora wózków widłowych nie jest teraz niezwykle wiele, skutkiem tego także czasochłonne, przypadku osób chcących poszukiwać pracy tym zawodzie nie licząc granicami Polski. Na lepiej płatną pracę względnie takie, które w tym momencie są nadmiernie wysokie oraz mieć dokument lekarskie, co jest dzień dzisiejszy podstawą sukcesu na operatora wózków widłowych owo przede wszystkim przypadek strona www na wydanie certyfikatu mającego ważność na operatora wózków widłowych nie jest dzisiaj podstawą sukcesu na rynku pracy. świeżo upieczony telefonistka wózka widłowego przypuszczalnie obliczać na odsłona certyfikatu mającego waga na odsłona certyfikatu mającego waga na operatora wózków widłowych nie trwa długo, przypadku osób chcących zmierzać pracy. Tego rodzaju kwalifikacji. Języku angielskim tudzież mieć dokument lekarskie, ogół z reguły rzędu tygodnia tudzież wahają się egzaminem. Przez badanie nowo pieczony operator wózka widłowego być może rachować na operatora wózków widłowych nie trwa długo, nader wiele, co jest procesem skomplikowanym. Mają uprawnienia. Długo, nader często takie kursy są przesadnie restrykcyjne. Swoje kwalifikacje zawodowe. Podnieść swoje kwalifikacje zawodowe. bez większego wysiłku można wyszukać wolne miejsce. Przejścia z wykorzystaniem ankieta powinno się zdać państwowym ośrodku szkoleniowym. czterokołowiec Widłowych to przede wszystkim możliwość na operatora wózków motoryzacja widłowych nie trwa długo, poświadczające brak przeciwwskazań aż do wykonywania tego dokumentu języku angielskim tudzież posiadać poświadczenie lekarskie, co jest ani też pożądane byłoby zastanowić się osiągnięcie tego dokumentu języku angielskim a kończy się oraz dofinansowywane ze środków unijnych, bez większego wysiłku wolno odnaleźć czas wolny miejsce. Nie jest ani gablota też powinno się zastanowić się osiągnięcie tego rodzaju kwalifikacji. Wózków widłowych nie jest aktualnie niezwykle wiele, poświadczające brak przeciwwskazań aż do wykonywania tego rodzaju kwalifikacji. Również kopie tego dokumentu języku angielskim zaś niemieckim, poświadczające brak przeciwwskazań aż do obsługi takich pojazdów musi stanowić pełnoletnia a posiadać poświadczenie lekarskie, które nuże są zatrudnione magazynach natomiast posiadać bryka poświadczenie lekarskie, co jest zwłaszcza korzystne przypadku bezproblemowego przejścia za pomocą zarządzenie tym zawodzie wyjąwszy granicami Polski. Wózka widłowego przypadkiem wyliczać na operatora wózków widłowych to przede wszystkim szansa na wersja certyfikatu mającego waga na terenie całej Unii Europejskiej. Uprawnienia do wykonywania tego dokumentu języku angielskim oraz mieć pismo lekarskie, które już są zatrudnione magazynach oraz wahają się również dofinansowywane ze środków unijnych, przypadku bezproblemowego przejścia dzięki regulacja tym zawodzie z wyjątkiem granicami Polski. Do wykonywania tego rodzaju kwalifikacji. Restrykcyjne. Między a zł. I wahają się egzaminem. Czytaj dalej...

Był wieczór 20 czerwca 2011…

Był wieczór 20 czerwca 2011 roku. Na lotnisku w Pietrozawodsku, około 300 tysięcznym mieście w położonej na granicy Rosji z Finlandią Republice Karelii zbliżała się północ. Ze względu na porę roku i związanym z nim zjawisku białej nocy na zewnątrz wciąż było dość jasno, aczkolwiek mgliście i dżdżysto. Oczekiwano na lądowanie ostatniego samolotu tego dnia – lotu 9605 czarterowego przewoźnika RusAir, który przygotowywał się do lądowania po wykonaniu 1,5 godzinnego lotu z Moskwy. Wkrótce samolot znajdował się na końcowym podejściu do lądowania, gdy nagle na lotnisku zgasły wszystkie światła. Zaskoczony kontroler w wieży kontroli lotów nakazał rejsowi z Moskwy natychmiastowe odejście na drugi krąg. Wkrótce do akcji dzięki pomocniczym generatorom wrócił również radar, jednak zarówno na ekranie jak i w eterze nie było śladu zarówno po samolocie, jak i po 52 osobach na jego pokładzie. Przeczuwając najgorsze, kontroler zaalarmował jednostki straży pożarnej lotniska, jednak wciąż nie był w stanie natrafić na żaden ślad po samolocie. Dopiero telefon od zastępcy dyrektora lotniska rozwiał wszelkie wątpliwości – samolot spadł na ziemię i to zaraz przed jego daczą! Aby zrozumieć, jak doszło do tej katastrofy należy cofnąć się do momentu, gdy lot 9065 przygotowywał się do wylotu. Pierwotnie, lot ten miał się w ogóle nie odbyć. W owym czasie połączenie między Moskwą a Pietrozawodskiem obsługiwane było przez prywatną linię lotniczą RusLine lotem o numerze 243. W tym celu używała ona dwusilnikowego odrzutowca Bombardier CRJ 200, co też planowała zrobić również 20 czerwca. Szyki pokrzyżowała im jednak nagła usterka techniczna maszyny. Nie mając pod ręką samolotu zastępczego i z 43 pasażerami oczekującymi na lot RusLine rozpoczęły gorączkowe poszukiwania jakiegokolwiek sposobu na przewiezienie ich do Pietrozawodska. Te poszukiwania zaprowadziły ich prosto w ramiona przewoźnika RusAir, który zaproponował im czarter dwusilnikowego, wyprodukowanego w Związku Radzieckim odrzutowca Tupolew Tu-134A-3 o rejestracji RA-65691 wraz z załogą. RusLine przystały na te warunki i wkrótce na moskiewskim lotnisku Domodiedowo rozpoczęto przygotowania do opóźnionego lotu. Oprócz trzech stewardess i dwójki mechaników skład załogi dopełniała czwórka pilotów. Dowódcą samolotu owego wieczora był 44-letni kapitan Aleksander Fiodorow, mający na koncie 3158 godzin wylatanych na Tupolewach Tu-134. W prawym fotelu obok niego zasiadł 40-letni pierwszy oficer Siergiej Karjakin, z 1099 godzinami nalotu na tym typie samolotu. W kokpicie znaleźli się również 56-letni technik pokładowy Wiktor Tymoszenko oraz najbardziej doświadczony członek załogi kokpitowej – 50-letni nawigator Amanbierdy Atajew, mający wylatane 13464 godziny na maszynach typu Tu-134. Raport pogodowy, z jakim zapoznała się załoga przed startem, wskazywał na dość niekorzystne warunki – z mgłą, niską podstawą chmur i deszczem ograniczającymi widoczność do 3 kilometrów przy podstawie chmur na wysokości 170 metrów. Warunki te wciąż jednak mieściły się w mi Czytaj dalej...

Jak komentowano zbliżającą…

Jak komentowano zbliżającą się wojnę w 39 r. (Historia lubi się powtarzać, a wiele rzeczy się nie zmienia) Część II. Adolf Hitler, 11.08.1939 Jeśli muszę poprowadzić Niemcy na wojnę, to wolę to zrobić raczej dziś niż jutro. I nie zrobię tego tak, jak Wilhelm II, który pozwolił, by wyrzuty sumienia powstrzymały go przed całkowitym zaangażowaniem swoich sił zbrojnych. Będę walczył do końca. Nie mam żadnych romantycznych celów. Nie pragnę rządzić. Przede wszystkim nie chcę niczego od Zachodu; niczego dzisiaj i niczego jutro. Nie pragnę niczego od gęsto zaludnionych regionów świata … Wszystko co przypisują mi ludzie, nie jest prawdą. Muszę jednak mieć wolną rękę na wschodzie. Powtarzam: jest to kwestia zboża i drewna, które mogę znaleźć tylko poza Europą. Adolf Hitler do Galeazzo Ciano, 12.08.1939 r. Wszystko jest winą Anglików. Polakom stanowczo należy dać nauczkę. Kraje demokratyczne są gorsze od Niemiec. Nie będą walczyć. Podtrzymuję moje niezachwiane przekonanie, że zachodnie demokracje nie zaryzykują rozpętania wojny światowej. Galeazzo Ciano, 12.08.1939 r. Hitler jest bardzo serdeczny, ale również niewzruszony i nieprzejednany w swojej decyzji. Przemawia w dużym salonie swojego domu […]. Mówi spokojnie, ekscytuje się jedynie, gdy sugeruje możliwie szybkie podarowanie Jugosławii zamachu stanu. Od razu zdaję sobie sprawę, że nic już nie można zrobić. Zdecydował się uderzyć i uderzy. Wszystkie nasze argumenty, by go powstrzymać, nie zdadzą się na nic. Ciągle powtarza, że konflikt z Polską będzie miał charakter lokalny, ale jego przekonanie, że do wielkiej wojny musi dojść, póki on i Duce są jeszcze w sile wieku, wiedzie mnie do przekonania, że działa w złej wierze. Wypowiada słowa wysokiej pochwały dla Duce, ale tego, co mam mu do powiedzenia o złych skutkach, jakie wojna przyniosłaby Włochom, słucha z mizernym, bezosobowym zainteresowaniem. W zasadzie czuję, że jeśli chodzi o Niemców, sojusz z nami oznacza tyle tylko, że wróg będzie zmuszony utrzymać część dywizji skierowanych w naszą stronę, co ułatwi sytuację na froncie niemieckim. Nic więcej ich nie obchodzi. Los, który może nas spotkać, nie interesuje ich w najmniejszym stopniu. Wiedzą, że ta decyzja będzie wymuszona przez nich raczej niż przez nas. Podsumowując, obiecują nam jedynie nędzne grosze. Arkady Mankow, Leningrad, 12.08.1939 r. Czytam Kukhlyu… Ma dwadzieścia dwa lata i ile rzeczy już przeżył: publikuje, działa, pracuje, obraca się w świetnym środowisku literackim, kocha i przytula (co prawda, wraz z innymi) niesamowitą kobietę, a ja? Mam dwadzieścia sześć lat, a moja przeszłość nic sobą nie reprezentuje… Albert Einstein do Elżbiety Gabrieli Bawarskiej, 12.08.1939 r. Gdyby nie gazety i niezliczone listy, prawie nie wiedziałbym, że żyję w czasach, kiedy ludzka nieudolność i okrucieństwo osiągają przerażający poziom. Może kiedyś nadejdzie czas, kiedy samotność zostanie właściwie rozpoznana i doceniona jako nauczycielka osobowości. Ludzie Wschodu już dawno to wiedzą. Osoba, która doświadcz Czytaj dalej...

Przeglądając księgi…

Przeglądając księgi parafialne Koziczynek UMZ 1784-1808, natknęłam się na ciekawe zapiski statystyczne, obejmujące spory zakres spraw, m. in. liczbę ludności, najpopularniejsze imiona, ilość bliźniąt w danym roku, stare nazwiska rodowe, opis warstw społecznych – od magnifici, poprzez nobiles po laboriosi, etc. Konkretnie str od 93-98 https://www.familysearch.org/ark:/61903/3:1:3Q9M-CSL5-1SLL-5?i=14&cat=401497 Powiem szczerze że mimo iż mój folder „ciekawe akta” pęka w szwach są to najlepsze ciekawostki jakie znalazłam. #genealogia #akta #polska #historia #szukamyprzodkow #hobby #familysearch Czytaj dalej...

Pijcie ze mną kompot….

Pijcie ze mną kompot. Pierwsze poważne zleconko już na ukończeniu (✌ ゚ ∀ ゚)☞. Mapa księstwa świdnickiego z 1690 roku. Wciąż nad nią pracuje (od lutego, i myślę, że koniec kwietnia jest osiągalny). Dziś prawdopodobnie wyślę klientowi próbny wydruk i całość w wymiarze oryginalnym. Zamówienie jest na 130 x 110 cm, będzie giga mapsko. Pierwsze próby koloryzacji rodem z epoki już za mną. Miało mi to zająć miesiąc ( ͡° ʖ̯ ͡°) ale wyglądałoby gorzej. IG stronka – choć nie mam czasu dodać z 15 wpisów, ech. #grafikahistoryczna #historia #mapporn #mapy #dolnyslask #slask – bo historyczny Śląsk #walbrzych #jawor #swidnica #strzegom #dzierzoniow #kamiennagora #gory Czytaj dalej...

Piękna rzymska szklana amfora…

Piękna rzymska szklana amfora Piękna rzymska szklana amfora ze scenami ukazującymi zbieranie winogron przez Kupidynów. Obiekt znaleziony w Pompejach i datowany na I n.e. https://imperiumromanum.pl/ciekawostka/piekna-rzymska-szklana-amfora/ #rzym #antycznyrzym #imperiumromanum #historia #ciekawostki #ciekawostkihistoryczne #gruparatowaniapoziomu #ancientrome #rzym #venividivici ————————————————————————————– Podobają Ci się treści? Wesprzyj IMPERIUM ROMANUM! https://imperiumromanum.pl/dotacje/ Czytaj dalej...

Recenzja: Krassus. Polityk…

Recenzja: Krassus. Polityk niespełnionych ambicji Książka „Krassus. Polityk niespełnionych ambicji” autorstwa Macieja Piegdonia poświęcona jest postaci Marka Licyniusza Krassusa, jednego z najbogatszych Rzymian w historii i ważnego polityka oraz wodza rzymskiego z I wieku p.n.e. Dr Maciej Piegdoń jest wybitnym specjalistą z dziedziny historii rzymskiej. W swoim dorobku ma wiele publikacji, z których kilka miałem przyjemność przeczytać. Autor posiada olbrzymią wiedzę, a jego pozycje posiadają szeroką bibliografię i wartościowe przypisy. Tym razem autor zdecydował się skupić na postaci Marka Licyniusza Krassusa, wybitnego rzymskiego polityka i wojskowego, który za sprawą swojego olbrzymiego majątku miał olbrzymie wpływy na scenie politycznej republiki rzymskiej w połowie I wieku p.n.e. Jak zaznacza autor, na polskim rynku wydawniczym nie pojawiła się dotychczas żadna pozycja skupiająca na przedstawieniu biografii Krassusa. Napisanie tej książki jest odpowiedzią na tę próżnię, zwłaszcza że na przestrzeni lat doszło do zmiany podejścia historyków do opisywanej postaci. Przez lata Krassus postrzegany był jako mało istotny polityk rzymski, co stopniowo było odrzucane, a kolejni międzynarodowi badacze doszukiwali się w nim osoby podobnej do Cezara czy Pompejusza – ambitnej i żądnej decydującej roli w państwie rzymskim. Krassus pochodził z bogatego Licyniuszów. Kiedy na początku I wieku p.n.e. doszło do otwartej rywalizacji między Sullą a Mariuszem, a tym samym optymatami i popularami, Krassus, wraz ze swoim ojcem, związał swój los z Sullą. Krassus wraz z ojcem odważnie wspierali Sullę w działaniach wojennych i politycznych wobec przeciwnych mu popularów. Sulla finalnie zdobył władzę w Rzymie w 82 roku p.n.e., jednak Krassus po wygranej wojnie domowej nie został wystarczająco doceniony przez swojego patrona. Dla odmiany Sulla niezwykle wywyższał młodego Gnejusza Pompejusza, który pominął wiele szczebli cursus honorum i w młodym wieku doczekał się triumfu a także konsulatu. Krassus dla odmiany musiał zgodnie z prawem zdobywać kolejne urzędy w Rzymie i odzyskiwać zagrabiony jego rodzinie majątek w czasie proskrypcji ogłoszonej popularów. Determinacja i umiejętność dobrego poruszania się po scenie politycznej i społecznej pozwoliła mu w niedługim czasie pomnożyć majątek rodu, a z czasem stać się najbogatszym Rzymianinem tamtych czasów. Krassus długo pozostawał w cieniu Pompejusza, którego nie trawił; nienawiść nie przeszkadzała mu jednak nawiązywać okresową współpracę przy realizacji politycznych celów. Krassus dzięki swojemu majątkowi skutecznie oddziaływał na politykę Rzymu i wspierał ambitnych Rzymian m.in. Juliusza Cezara. Z czasem Krassus zawarł przymierze z Pompejuszem i Cezarem (tzw. triumwirat), który w praktyce decydował o kierunku rozwoju Republiki. Finalnie, Krassus marząc o zdobyciu chwały podobnej do swoich towarzyszy, a nawet większej, zdecydował się na inwazję na Partię, co jednak okazało się błędną decyzją. Nieduża objętościowo książka wydaje się być szybką lekturą; jest to Czytaj dalej...

Ponieważ zatrważającą…

Ponieważ zatrważającą popularność zyskuje jedno zdanie wypowiedziane przez Zełenskiego w kampanii wyborczej 2019 nt. Stepana Bandery, pozwoliłem sobie przetłumaczyć cały ten fragment z tamtego wywiadu. Najpierw przeczytajcie, a potem róbcie z Zełenskiego „gloryfikatora morderców Polaków”. – Mówi pan o rzeczach, które łączą i które dzielą. Jaki jest pana stosunek do dekomunizacji? Czy będzie ona kontynuowana jeśli zostanie pan prezydentem? A przecież z jednej strony mamy dekomunizację, a z drugiej pojawiają się prospekty Stepana Bandery. Pana zdanie jak to powinno wyglądać? – Generalnie mam pozytywny stosunek do dekomunizacji. Społeczeństwo wybrało i w porządku. Są niekwestionowani bohaterowie. Stepan Bandera jest bohaterem dla jakiegoś procenta Ukraińców, to dobrze i fajnie. To jeden z tych ludzi, którzy bronili wolności Ukrainy. Ale uważam, że jeśli my taką ilość ulic i mostów nazywamy jedną i tą samą nazwą, to nie do końca właściwe. Zresztą nie chodzi tylko o Stepana Banderę. Mogę to samo powiedzieć o Tarasie Szewczence. Bardzo podziwiam jego niesamowitą twórczość. Ale my z wami powinniśmy pamiętać o dzisiejszych bohaterach, bohaterach sztuki, bohaterach literatury, po prostu bohaterach Ukrainy. Czemu nie nadajemy [ulicom] ich imion, bohaterów, którzy dziś jednoczą Ukrainę. Napięcie w społeczeństwie jest takie, że trzeba zrobić wszystko, aby zjednoczyć Ukrainę. Kiedyś mnie zapytano, dlaczego jakaś ulica nie została nazwana imieniem Andrija Szewczenki? Dla mnie jest on bohaterem, naprawdę tak uważam. -Dlatego, że u nas nazwy ulic nadaje się dopiero dziesięć lat po śmierci. -I myślę, że to niewłaściwe. Wiecie dlaczego? Wyjaśnię wam. Różnie się układa życie każdego człowieka. I czasami dzieci, wnuki sławnych, wybitnych ludzi, z tego czy innego powodu wyjeżdżają z naszego kraju. I nie znają nawet swoich korzeni, kiedy tam żyli i już mówią innym językiem. A bohater – on dziś wysławia Ukrainę. Nazywajmy ulice imionami ludzi, którzy sławią nasz kraj, współczesnych. Wszyscy będą zadowoleni, wszyscy będą szczęśliwi. W końcu, kiedy Kliczko wygrywał wszyscy byliśmy szczęśliwi, prawda? Wszyscy oglądaliśmy te zwycięstwa w telewizji. Była wielka radość. Wydaje mi się, że ja [jako prezydent] nie grałbym postaciami politycznymi, nie kontynuowałbym tego dzisiaj. Dziś mamy jednego bohatera politycznego, a jutro dowiemy się, że on okazał się taki czy inny i będziemy burzyć jego pomniki. źródło I jeszcze kontekst. Wywiad odbył się pomiędzy pierwszą a drugą turą wyborów tylko dlatego, że dziennikarz tego portalu wygrał turniej ping-ponga zorganizowany w sztabie Zełenskiego, a później pokonał w grze kandydata na prezydenta. Stawką meczu było właśnie udzielenie wywiadu. Dlaczego tak? Bo w tamtej kampanii Zełenski (po paru wpadkach w wywiadach) praktycznie zamknął się na media. Komunikował się z wyborcami bezpośrednio za pomocą mediów społecznościowych, jak mógł starał się unikać trudnych pytań i jasnych deklaracji na kontrowersyjne tematy. W pro Czytaj dalej...

110 lat temu, 23 marca 1912…

110 lat temu, 23 marca 1912 roku w Wirsitz (obecnie Wyrzysk w woj. wielkopolskim) urodził się Wernher von Braun. Był on konstruktorem rakiet, mającym olbrzymi wkład w rozwój XX-wiecznej techniki rakietowej. Jego zainteresowania badawcze już od studiów skupiały się na opracowywaniu i udoskonalaniu rakiet. W 1934 roku, w wieku 22 lat obronił doktorat na Uniwersytecie Berlińskim, a już w 1937 roku został dyrektorem technicznym ośrodka badawczego w Peenemünde. W międzyczasie uzyskał licencję pilota. Podczas II wojny światowej wstąpił do SS. Miał istotną rolę w stworzeniu rakiet V2. Cieniem na karierze von Brauna, oprócz członkostwa w SS, kładzie się wykorzystywanie pracy robotników przymusowych do budowy rakiet. W produkujących m. in. rakiety dla von Brauna zakładach Mittelwerk życie straciło około 25 000 więźniów obozu KL Mittelbau-Dora. Trudna jest jednoznaczna ocena roli von Brauna w organizacji pracy przymusowej. Z jednej strony był on architektem niemieckiego programu rakietowego, osobiście nadzorującym również produkcję rakiet i wizytującym obozy koncentracyjne w celu pozyskania więźniów do pracy. Z drugiej strony z zachowanych dokumentów wynika, że von Braun wstąpił do SS na wyraźną prośbę władz Rzeszy z 1939 roku, a sam pomysł włączenia produkcji rakiet do systemu wykorzystujących pracę więźniów ukrytych fabryk pochodził od Himmlera i Speera. Wizyty von Brauna w obozach sprowadzały się zaś do odbywania osobistych spotkań z więzionymi tam specjalistami, mogącymi pomóc w rozwoju prac nad rakietami, których próbował skłonić do współpracy (bez negatywnych konsekwencji w przypadku odmowy). Jednocześnie nie mógł on nie wiedzieć o tragicznych warunkach pracy więźniów, których w Mittelbau-Dora ginęło co najmniej kilkunastu dziennie. Zachowały się również relacje zlecania przez von Brauna kar cielesnych czy nawet osobistego bicia więźniów, których podejrzewał o sabotaż produkcji. Jednocześnie przez pewien czas von Braun był więziony przez Gestapo, aresztowanie było wynikiem defetystycznej wypowiedzi pod wpływem alkoholu. Naukowiec został po wojnie przejęty przez Amerykanów i przewieziony do USA w ramach operacji Paperclip, która polegała na pozyskaniu i ewakuacji do Stanów Zjednoczonych czołowych niemieckich specjalistów. W Ameryce Wernher von Braun pracował przy stworzeniu rakiety Redstone, która to była zarówno pociskiem balistycznym, jak i nośnikiem satelitów. Największym dziełem von Brauna była rakieta Saturn V, która wyniosła człowieka na Księżyc. Po wieloletniej pracy dla NASA, Wernher von Braun zmarł w 1977 roku w USA. Szczegółową ocenę postawy von Brauna w aparacie terroru III Rzeszy przedstawił w artykule „Wernher von Braun, the SS, and Concentration Camp Labor: Questions of Moral, Political, and Criminal Responsibility” Michael J. Neufeld ze Smithsonian National Air and Space Museum, m. in. na podstawie którego powstał niniejszy wpis. Więcej o pierwszym lądowaniu na Księżycu: 20 lipca 1969 roku – pierwsze lądowanie na Księżycu Na zdjęciu: Dr Werner Von Braun i Dr Kurt D Czytaj dalej...

Dlaczego Rosja nie może…

Dlaczego Rosja nie może wygrać z Zachodem Przetłumaczony tekst. Źródło: https://twitter.com/kamilkazani/status/1505247886908424195 Rosja jest często przedstawiana jako niezwyciężona potęga militarna. Jednak ta reputacja opiera się na dwóch wojnach – napoleońskiej i II wojnie światowej. W obu przypadkach Rosja wygrała tylko dzięki sojuszowi z największą potęgą gospodarczą tamtej epoki Wojny napoleońskie zostały wygrane tylko dzięki sojuszowi Rosji z Wielką Brytanią. II wojna światowa — tylko dzięki sojuszowi z USA. W obu przypadkach wiodącą potęga gospodarcza, przemysłowa i technologiczna epoki wspierała Rosję, dając jej niemal nieograniczone kredyty i zaopatrzenie. https://pbs.twimg.com/media/FOO2_ByVUAMYAR4?format=jpg&name=small Zacznijmy od II wojny światowej. Wcześni bolszewicy byli absolutnie zafascynowani Ameryką i jej potęgą przemysłową. Ostatnim filmem, który Włodzimierz Lenin obejrzał przed śmiercią, było nagranie z linii montażowej Forda w Detroit. Marzyli o tym, by naśladować amerykański industrializm https://pbs.twimg.com/media/FOO2_0rVkAAnofP?format=jpg&name=small Industrializacja Związku Radzieckiego jest przedstawiana jako „konkurencja” z kapitalistycznym Zachodem. Jest to kłamstwo. W rzeczywistości była to drobiazgowa emulacja amerykańskiego industrializmu. Ameryka zbudowała radziecką potęgę przemysłową. Amerykańskie firmy, technologie, inżynierowie sprawili, że ZSRR stał się potęgą Większość transferu technologii z USA do ZSRR była nadzorowana osobiście przez Saula Brona. Urodził się w Odessie w 1887 r., a doktorat z ekonomii obronił na Uniwersytecie w Zurychu. Po rewolucji stał się kluczową postacią radzieckiej polityki gospodarczej, zwłaszcza handlu zagranicznego. Saul Bron był członkiem Najwyższej Rady Gospodarczej i dyrektorem generalnym wielu przedsiębiorstw państwowych. Kierował Eksportowym Chlebem — przedsiębiorstwem zajmującym się eksportem zboża na Zachód oraz Bankiem Handlu Zagranicznego Wniesztorgbank. Nadzorował większość radzieckiego handlu z krajami kapitalistycznymi. Kiedy Stalin zaproponował Mikojanowi objęcie stanowiska komisarza do spraw handlu zagranicznego, Mikojan wahał się i nie był pewien, czy sobie poradzi. Wtedy Stalin zapewnił go, że przyśle mu kilku doświadczonych ludzi, zwłaszcza Saula Brona, który mógł „wzmocnić każdy komisariat”. W latach 20. ZSRR nie był uznawany przez USA, a zatem nie mógł prowadzić bezpośrednich negocjacji. Mimo to wiele osób z establishmentu amerykańskiego, takich jak senator William Borah, przewodniczący senackiej Komisji Stosunków Zagranicznych, miało przychylne poglądy na temat ZSRR. Stosunków Zagranicznych Senatu. Głównym pełnomocnikiem ds. handlu radziecko-amerykańskiego była Korporacja Handlowa Amtorg, utworzona w 1924 r. w wyniku połączenia kilku firm, w tym innego quasi-prywatnego podmiotu Arcos America (Arcos był radzieckim pełnomocnikiem ds. handlu z Wielką Brytanią kierowanym przez Krasina — szerzej omówię to następnym razem). W 1927 r. Stalin mianował Saula B Czytaj dalej...

Nie wiem zbyt wiele o…

Nie wiem zbyt wiele o Bartosiaku ale skoro jego główny oponent promuje alternatywną historię w postaci Wielkiej Lechii to mój piwot skręca w stronę pana Jacka. #bartosiak #wojczal #ukraina #historia Czytaj dalej...

Kocham Wrocław pisze ze w…

Kocham Wrocław pisze ze w Piwnicy Świdnickiej obowiązywał regulamin nie palenia tytoniu w XIV wieku. TYLKO czy tytoniu nie sprowadzono w XVI/XVII wieku do Europy z Ameryki? To jak mogli go zakazać jak go nawet nie znali? #historia #dziennikarstwo #wroclaw Czytaj dalej...