Józef Kijowski, polski osadnik, wspomina:
„Jakiekolwiek zapasy żywności w mieście skończyły się dawno. W mury miasta zaczął wkradać się głód. A nieodłącznym towarzyszem głodu jest tyfus. Na wejściowych bramach domów coraz częściej wychudzona ręka kreśli słowo »tyfus «. W mieszkaniach spotykano trupy w fotelach, łóżkach itd. nie tylko pomordowanych i samobójców, lecz zmarłych z głodu i tyfusu”.

(…) Właśnie temu mrocznemu okresowi dziejów Szczecina poświęcony jest polsko-niemiecki panel historyczny „Historie nieopowiedziane Stettin-Szczecin 1945”.

Rozpocznie się w poniedziałek dyskusją „Nikt nie jest u siebie? Polsko-niemieckie rozważania o Pomorzu. Poprzedzona zostanie przedpremierowym pokazem filmu dokumentalnego „Było sobie Pomorze” w reż. Michała Majerskiego, wyróżnionego na Międzynarodowym Festiwalu Kinematografii Europy Środkowej i Wschodniej w Łagowie w 2018 r. Początek o godzinie 16.30 w Teatrze Polskim przy ul. Swarożyca 5.

Na wtorek, także na godzinę 16.30 i także w Teatrze Polskim zaplanowany został panel dyskusyjny „Niemiecki Stettin – polski Szczecin. Czego jeszcze o jego przeszłości nie wiemy? Pamięć otwarta, pamięć zamknięta, kultura pamięci wspólnej”.

http://szczecin.wyborcza.pl/szczecin/7,34939,24067977,powrot-do-mrocznych-tajemnic-szczecina-z-1945-roku-zapraszamy.html#a=338&c=143

#szczecin #historia #polska